Opieka nad chorym w domu
Opieka nad chorym w domu Czerwiec-lipiec 2006. Ciągłą opiekę nade mną zapewnia mi żona. Czasem w soboty i w niedzielę-dzieci, rzadko znajomi.
Zapobieganie odleżynom-zmiana pozycji na łóżku. Wielokrotnie w ciągu doby-potrzebuję pomocy mimo ciągnięcia za podłokietniki wózków stojących obok łóżka. W nocy zmianę pozycji wykonuje żona. Odciążenia stóp dokonuje żona przez podłożenie pod łydki poduszeczki w ten sposób, by stopa (i kostka) ledwo dotykała podłoża. Inny sposób to wykonanie wgłębienia w sienniku na piętę i kostkę. O potrzebie zmiany pozycji dają znać bolesne kurcze nóg. Rano: lewatywa, zmiana worka na mocz na dzienny, mycie, zapobieganie odleżynom-smarowanie kremem, golenie, ubieranie, przesadzanie na wózek, przygotowanie śniadania, karmienie lub pomoc przy jedzeniu, pomoc przy korzystaniu z komputera. Zmiana pozycji na wózku-na coraz bardziej leżącą. Przed południem: przetransportowanie z wózka na łóżko, zabezpieczenie napoju, wężyka, pilota do TV, telefonu, sygnalizatora przywołującego. Po południu: zaaplikowanie czopka, ćwiczenia rehabilitacyjne: założenie łusek na dłonie, ćwiczenia w prostowaniu rąk w łokciach (likwidowanie przykurczu rąk w łokciach), ćwiczenia palców rąk-prostowanie, ćwiczenia bierne nóg. Przed wieczorem: przetransportowanie na wózek, przygotowanie i pomoc w zjedzeniu obiadu i w korzystaniu z komputera. Wieczór: ubranie górnej części piżamy, przetransportowanie na łóżko, rozebranie, zmiana worka na nocny, podanie leków: Alaxu lub Bisacodylu, ziół przeczyszczających, przygotowanie czegoś do picia (woda, woda z sokiem żurawinowym, grapefruitowym), zaaplikowanie czopka Bisacodylu-czasem lewatywa, zapewnienie pilota TV, sygnalizatora przywołującego.
|